Historia Pielgrzymek do Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej
Objawienia Niepokalanej w Gietrzwałdzie trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Matka Boska ukazywała się tam dwóm nastoletnim dziewczynkom: Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej na klonie, przemawiając w gwarze warmińskiej. Przedmiotem objawień było Niepokalane Poczęcie NMP, prośby o codzienne odmawianie różańca, zachowanie trzeźwości, obietnice bliskiego uwolnienia Kościoła od prześladowań, obsadzenie osieroconych parafii diecezji warmińskiej kapłanami oraz opieka nad jej czcicielami w życiu doczesnym i wiecznym. Objawienia gietrzwałdzkie w szybkich czasie nabrały ogromnego rozgłosu, nie tylko na ziemiach polskich i niemieckich, ale także w Holandii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech i w Ameryce.
W związku z owymi wydarzeniami pierwszym i bardzo spontanicznym przejawem kultu Pani Gietrzwałdzkiej stały się pielgrzymki. Celem pielgrzymek było nawiedzenie kapliczki objawień, źródełka pobłogosławionego przez objawiającą się wówczas Niepokalaną oraz modlitwa przed obrazem Bogurodzicy słynącym od wieków łaskami, który znajdował się w ołtarzu głównym. W dni powszednie ilość pielgrzymów dochodziła do 2000, a w niedziele do 8000. Ks. F. Hipler, naoczny świadek objawień gietrzwałdzkich, zaznacza, że liczba pątników od połowy lipca do połowy września 1877 r. szacowano od ćwierć do pół miliona: „Byli to Warmianie niemieccy i polscy, Litwini, Mazurzy, Kaszubi, Górale bardzo liczni Polacy nie tylko spod zaboru pruskiego i z Galicji także z Rosji pomimo kordonu i obieszczyków granicznych”. Jedna z uczestniczek owych pielgrzymek, w roku objawień, Anna z Działyńskich Potocka, w swoim pamiętniku pisze: „Pociągi w stronę Gietrzwałdu były przepełnione, pruscy urzędnicy kolejowi natrząsali się z tego pobożnego tłumu, który zajmował 70 wagonów pełnych po brzegi… Na każdej stacji tłumy ludzi się cisną, wszyscy jadą do Gietrzwałdu. Niezliczone rzesze przybywały do Gietrzwałdu z całej Polski”. Zasadniczo pielgrzymi przybywali do Gietrzwałdu na następujące święta maryjne: uroczystość Porcjunkuli (2 VIII), na Wniebowzięcie NMP (15 VIII), uroczystość odpustową w parafii, czyli Narodzenia Matki Bożej (8IX) oraz Matki Boskiej Bolesnej (16IX), a także na uroczystość św. Piotra i św. Pawła (29 VI) drugorzędnych patronów kościoła parafialnego. Prasa polska z okresu 1877-1881 lat podawała do wiadomości, że do Gietrzwałdu przybywają pielgrzymi z Warmii, Prus Zachodnich, z Poznańskiego, ze kląska, z Galicji, z zaboru rosyjskiego, ze Lwowa, Warszawy, Augustowa i Łomży. Pomimo ogromnej masowości pielgrzymek towarzyszył im jednak nastrój modlitwy i duch pobożności o czym z chlubą donosiła prasa i uczestnicy pielgrzymek. Ks. A. Weichsel, proboszcz parafii (1869-1909), w roku 1883 zaznacza w specjalnym oświadczeniu, że pielgrzymki przybywające do Gietrzwałdu pomimo różnych trudności i przeszkód nie tylko nie zmniejszyły się, ale corocznie prawie jeszcze się powiększają. Etnograf warmiński, ks. Walenty Barczewski, stwierdza, iż Gietrzwałd stał się największym miejscem pielgrzymkowym diecezji warmińskiej i jest przy ciągający jak cudowna Częstochowa. Liczba pielgrzymów w latach przed pierwszą wojną światową dochodziła do 40 000 rocznie, zmalała w latach drugiej wojny światowej do 20 000, a w roku 1947 wynosiła już tylko 6000.
Kult Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej ożywił się po zleceniu opieki nad sanktuarium maryjnym Księżom Kanonikom Laterańskim. A kiedy ich staraniem umieszczono obraz słynący łaskami ponownie w głównym ołtarzu, ruch pątniczy wzrósł potężnie. Według księgi pielgrzymek, obecnie prowadzonej przez kustoszów sanktuarium, szlakiem pątniczym do Gietrzwałdu podążają czciciele Pani Gietrzwałdzkiej z całej diecezji warmińskiej. Współczesny ruch turystyczny, czas wolny, łatwość komunikacji, stanowią obecnie pomyślną koniunkturę dla ożywienia tej formy kultu, którą nabywa się pielgrzymką indywidualną, czy też zbiorową. Dzięki rozwijającemu się w społeczeństwie polskim kultowi maryjnemu ruch pielgrzymkowy do sanktuarium w Gietrzwałdzie zatacza coraz szersze kręgi i swym zasięgiem obejmuje niemal całą Polskę. Faktem potwierdzającym powyższe stwierdzenie są adnotacje w księdze pielgrzymek, prowadzonej przez kustoszów sanktuarium, mówiące o pątnikach indywidualnych i pielgrzymkach zbiorowych przybywających z terenów takich województw, jak: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Ciechanów, Elbląg, Gdańsk, Gorzów Wlkp., Jelenia Góra, Katowice, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Leszno, Słupsk, Suwałki, Tarnów, Rzeszów, Warszawa, Zamość. Do Gietrzwałdu przybywają pielgrzymi z innych sanktuariów jak np.: Gostyń, Ląd, Jabłoń, Częstochowa, Niepokalanów, Piekary Śl., Kalwaria Zebrzydowska.
Analiza księgi pielgrzymek pozwala zauważyć, iż kult Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej jest natchnieniem religijnym dla kandydatów przygotowujących się do kapłaństwa w niektórych seminariach duchownych, o czym świadczą pielgrzymki indywidualne czy zespołowe alumnów z takich seminariów jak: warszawskie, płockie, gdańskie, przemyskie i warmińskie (to ostatnie na początku roku akademickiego, po odprawieniu rekolekcji corocznie udaje się do Gietrzwałdu, aby powierzyć się opiece Matki Bożej). Do sanktuarium gietrzwałdzkiego, jak kiedyś po słynnych objawieniach Niepokalanej, tak obecnie po koronacji obrazu, pątniczym szlakiem przybywają pielgrzymi, nie tylko z całej Polski, ale i z innych państw i narodów: Czech, Francji, Italii, Holandii, NRD, RFN, Szwajcarii, Węgier, USA, ZSRR.